Jeśli tęsknicie za imprezą pod szyldem Katowice Street Art Festival, w najbliższym czasie zajrzyjcie na Staromiejską 13, gdzie od maja do końca czerwca można oglądać wystawę „W ramach miasta: Urban Art”.
Ten przekrojowy przewodnik po historii światowego street artu to blisko 200 prac, z czego większość stanowią reprodukcje ikonicznych dzieł sztuki ulicznej i popkultury pochodzące ze zbiorów prywatnych, a sygnowane przez swoich autorów.
Od Andy’ego Warhola, Roya Lichtensteina, Yayoi Kusamy, Banksy’ego przez Severiję Inčirauskaitė-Kriaunevičienė po rodzimych artystów, o których niżej – za punkt honoru kurator Krzysztof Krot postawił sobie przystępność, popularyzację i walory edukacyjne tej dziedziny sztuki. Co najistotniejsze – zgromadzonej kolekcji nie ogranicza przestrzeń white cube’a, zaś litografie można odnaleźć aż w 20 lokalizacjach. Są wśród nich instytucje takie jak Muzeum Historii Katowic, lokalne klubokawiarnie czy last but not least – w końcu nazwa zobowiązuje – przestrzeń uliczna.
Polecamy odbyć taką prywatną grę terenową po mieście – spokojnie można wybrać się z dzieckiem! Zobacz mapkę >> i legendę do mapki >>
Tymczasem które prace faktycznie zadomowiły się na ulicach Katowic?
NORIAKI: THE WATCHERS
Gliwicka 73
Śląsk osobiście odwiedził Noriaki, znany przede wszystkim jako twórca postaci Watchera, który wśród odbiorców zyskał przydomek „Pana Peryskopa”. Jak przyznaje: „To był dłuższy proces – z liter przeszedłem przez inne formy, takie szlaczki, w których zawsze zawarte było jedno oko. Potem (…) ewoluowały w całą postać. Mojej pracy malarskiej towarzyszy gest, paraboliczny ruch ręki od prawej do lewej strony. To charakterystyczne wygięcie towarzyszyło mi od dawna, widać je w pracach od 2008 roku, więc śmiało można powiedzieć, że ten gest wypracowywałem latami. Teraz już nie zastanawiam się nad nim, po prostu go robię”. Oryginalny Kolos z tej serii wyszedł spod ręki artysty przy ul. Gliwickiej. Koniecznie zerknijcie, by potem wyłapać prace Noriakiego w przestrzeni miejskiej Poznania, Londynu, Berlina, Stambułu, Barcelony czy… Szamotuł…
BART SUCHARSKI: SMACZNEJ KAWUSI
Adamskiego (plac zabaw)
…z których pochodzi jeden z najciekawszych polskich grafików i designerów, Bart Sucharski. Jest autorem kilku tysięcy prac i projektów wzornictwa użytkowego – zamawiały u niego największe koncerny; a także DJ-em – jego plakaty dobrze znają zwłaszcza amatorzy muzyki klubowej w Polsce. Jak zaznacza artysta: „Malując, rzeźbiąc i tworząc street art, wprowadzam światło i kolor do miejskiej przestrzeni, nadając nowe życie betonowym płaszczyznom. Moje prace są odzwierciedleniem wrażliwości na otaczającą mnie rzeczywistość́, inspiracji czerpanej z natury, kultury i współczesnej estetyki”. W Katowicach światło dzienne ujrzała seria Katomonsters, przedrzeźniająca skomercjalizowane hasła typu „dobrze cię widzieć” czy internetowy mem „smacznej kawusi”. Te i inne grafiki (m.in. trzy pływaczki) zadomowiły się na placu zabaw przy ul. Adamskiego.
MAGDA KUBIAK: DZIKI LAS COLLAGE
Bankowa 10
Profesjonalna kolażanka (sic!), czyli Magda Kubiak aka Dziki las collages, to postać, której plakaty i kolaże od czasu pandemii na dobre zadomowiły się w sieci. W swych barwnych grafikach w stylu retro korzysta m.in. ze starych materiałów muzealnych, a jedna z jej prac znalazła się pośród stu kolaży w albumie wydanym przez Arizona Collage Collective. O tym, jak jej kolaże odnalazły się w rzeczywistości, można przekonać się na ul. Bankowej, gdzie zawisł plakat pt. „Normalna rodzina”. „Zachęcam, by zobaczyć jak według mnie ona wygląda – zaprasza ze śmiechem artystka. – Plakat został zainspirowany przez mojego syna, który pewnego dnia wrócił do domu i powiedział: mamo, my chyba nie jesteśmy normalną rodziną”.
DONS CREW: GRAFFITI
Mikołowska 48
Jak kuratorować wystawę sztuki, która wychodzi poza ramy i zaciera granice między przestrzenią publiczną a prywatną/instytucjonalną, zaś jej autorzy pozostają anonimowi? Jak niedosyt informacji o dziele wpływa na nasz odbiór? To jedne z fundamentalnych pytań, jakie stawia street art, a przekonać się o tym można, udając się na Mikołowską 48. To właśnie pod tym adresem znalazła się praca tajemniczej grupy Dons Crew. Czerpiące z klasyki gatunku, bynajmniej nieskromne, pastelowe graffiti, które ozdobiło szary budynek, wyraźnie rzuca się w oczy nie tylko pieszym, ale zwłaszcza kierowcom, jednocześnie kryjąc tożsamość autorów. Lub autorek.
ISAAC LEVINSON: BEAT B***
Panewnicka 75
Nie zabrakło ukraińskich artystów, których reprezentuje Isaac Levinson. Urodzona w Perejasławiu młoda malarka (rocznik 2004) z powodu wojny wyemigrowała do Polski i obecnie kształci się na ASP w Szczecinie. Jej praca zawisła w Ligocie.
KATOWICE HEARTBEAT
Rynek 1
Na koniec wyzwanie uliczne przyjął sam urząd miasta Katowic, który na jednym ze swoich tarasów odsłonił zwielokrotnione, pikselowe serca – logotyp stolicy Górnego Śląska. Praca funkcjonuje na zasadzie mozaikowego Easter egg – ukrytej, niepasującej treści w filmach czy grach – i również wpisuje się w najlepsze tradycje street artu. Czy jednak zachowa jego kontrkulturowy potencjał?
„W ramach miasta: Urban Art” – wystawa street artu w przestrzeni publicznej Katowic, instytucjach miejskich, kawiarniach i pubach. Wystawa główna mieści się na ul. Staromiejskiej 13. Organizatorem wydarzenia jest Urząd Miasta Katowice. Zobacz mapkę >> i legendę do mapki >>
Dodatkowe informacje:
Galeria przy ul. Staromiejskiej działa od 1 maja do 29 czerwca, czynna: wt–sb 14:00–18:00. Wstęp wolny, obowiązuje rezerwacja.
Zarejestruj się przez Facebook >> lub Instagram >>
Wejścia co pół godziny (pierwsze o 14:00, ostatnie 17:30), jedno wejście to 20 miejsc (tyle osób może przebywać w galerii w tym samym czasie).
Zapisz się !
Bądź na bieżąco
Bądź ultra_
Nie przegap najnowszych wydarzeń w regionie. Trzymaj rękę na pulsie.
Zapisując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych przez Administratora Danych Osobowych Ultramaryna s.c. w celu realizacji usługi newsletter. Zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Przeczytaj naszą politykę prywatności.