Doktor nauk o kulturze fizycznej, twórca i koordynator specjalności „Taniec” na katowickim AWF. Absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie i Państwowej Szkoły Baletowej w Bytomiu. Do niedawna czynny tancerz solista pracujący w teatrach, obecnie pedagog, choreograf i reżyser. W Europejskim Mieście Nauki jest kuratorem Tygodnia Tańca.
Jestem?
Raczej bywam: belfrem, artystą, naukowcem, ojcem, motocyklistą…
Moje ulubione miejsce w GZM?
Katowicki Spodek. Nadal jest odlotowy.
Na katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego…
Walczę o propagowanie wszelakich form tańca.
Tańcem zajmuję się…
Już przed narodzinami. Moja mama tańczyła zawodowo ze mną w ciąży.
Mój ulubiony utwór muzyczny?
Jest ich tyle… Ale dobrze, to „Krzesany” Wojciecha Kilara oraz „Caravan” – standard jazzowy autorstwa Duke’a Ellingtona i Juana Tizola i oczywiście „Highway to Hell” AC/DC.
Występy w teatrach wspominam…
Tyko dobrze, z dużą ilością humoru.
Mój ulubiony kolor?
Niebieski, zielony, czarny.
Moje ulubione zajęcie?
Praca nad nowym spektaklem lub artykułem naukowym.
Słowa, których nadużywam?
Przekleństwa niestety.
Inspiruje mnie?
Kontakt z ludźmi, najlepiej obdarzonymi błyskotliwą inteligencją albo zupełnie innymi niż ja sam.
Tancerz, który jest dla mnie ważny?
Michaił Barysznikow, ale tak naprawdę jest ich o wiele więcej i nadal przybywa.
Główna cecha mojego charakteru?
Jestem cholernie uparty.
Najbardziej chciałbym?
Odpocząć.
Ulubiona książka?
Ta, którą obecnie czytam. „Zbrodnia i…” Jerzego Nasierowskiego.
Granica między sztuką a sportem…
Jest i jej nie ma. Taka artystyczno-sportowa fizyka kwantowa.
Wydarzenie Gala tańca odbywa się w ramach Tygodnia Tańca, jednego z 50 tematycznych tygodni zorganizowanych w związku z przyznaniem Katowicom tytułu Europejskiego Miasta Nauki 2024.