Serwis Ultramaryna używa plików cookies. Odwiedzając nasze strony akceptujesz otrzymywanie cookies (ciasteczek). Warunki dostępu do plików cookies możesz określić w swojej przeglądarce.
„Fire – that’s the life of music, that’s the way it should be” – słowa Louisa Armstronga, będące mottem 7. Katowice JazzArt Festival, nie są przypadkowe. Główną gwiazdą festiwalu jest szwedzka formacja Fire! Orchestra.
„Zaczęło się od iskry – klasycznego tria w składzie Mats Gustafsson, Johan Berthling i Andreas Werliin” – można przeczytać w informacji prasowej o zespole, który z czasem rozbudował skład i znacznie rozszerzył formułę grania, zapraszając do współpracy niemal 30 różnych muzyków, w tym Jima O’Rourke’a, legendę amerykańskiej sceny eksperymentalnej. Obecnie Fire! Orchestra to kolektyw na miarę The Sun Ra Arkestra czy Charlie Haden’s Liberation Music Orchestra, ceniony za połączenie tradycji z nowoczesnością i polot w czerpaniu z różnych wzorców. W Katowicach Szwedzi zaprezentują premierowo materiał z nowego wydawnictwa „Arrival”.
Gorącej atmosfery nie zabraknie na solowym koncercie znanego z występów w Arcade Fire perkusisty, Jeremy’ego Gara. Pochodzący z Ottawy muzyk, oprócz współpracy z gigantami rocka, udzielał się w nagraniach norweskiej wokalistki Susanny Wallumrød i cudownego dziecka kanadyjskiej alternatywy, Owena Palletta. Własnym imieniem i nazwiskiem Gara podpisał w 2016 roku album „Limn”, na którym flirtuje z mrocznym ambientem i muzyką drone.
Odkryciem festiwalu ma szansę stać się Eivør, farerska wokalistka o porywającym głosie, której polska trasa koncertowa jest już w połowie wyprzedana. Naprawdę nazywa się Eivør Pálsdóttir, urodziła się w liczącej niespełna pół tysiąca mieszkańców wsi Syðrugøta, ale odległe Wyspy Owcze zamieniła obecnie na bliższą Staremu Kontynentowi Danię. Ma 34 lata i kilkanaście płyt na koncie, utrzymanych w tak różnych stylistykach jak jazz, country folk, trip-hop, a nawet muzyka klasyczna.
Line-up festiwalu uzupełniają: oscylująca między post rockiem, muzyką orkiestrową i transowym jazzem formacja Ciśnienie, trębacz Tomasz Dąbrowski z projektem Ad Hoc „Strings”, współtworzonym z japońskimi jazzmanami, śródziemnomorskie trio A.L.T.E.R.C.O., muzyczno-poetycka formacja Brzoska/Marciniak/Markiewicz, francuski zespół Quatuor Machaut, który w kościelnych murach wykona XIV-wieczną, rozpisaną na kwartet dęty mszę, słynąca z potężnego brzmienia włoska grupa Zu, afrobeat w wersji skandynawskiej, czyli The KutiMangoes, instrumentalne trio Stryjo, amerykańsko-indyjsko-polski projekt Ganavya + Rajna & Pianohooligan, zainspirowany twórczością autora „Statku pijanego” kolektyw Rimbaud #4, Amir ElSaffar with Hafez Modirzadeh – „Ornette Coleman w wersji bliskowschodniej” oraz audio-performatywny duet BNNT z gościnnym udziałem „pierwszego saksofonu” Szwecji, Matsa Gustafssona.
Katowice JazzArt Festival posiada również drugie, warsztatowe i refleksyjne oblicze, na które składają się ciekawe inicjatywy społeczne, burzliwe dyskusje oraz warte uwagi instalacje artystyczne w przestrzeni miejskiej.
tekst: Roman Szczepanek | zdjęcie: Johan Bergmark (Fire! Orchestra)
Program:
26.04 czwartek Katowice Miasto Ogrodów, Galeria Engram godz. 18.00 > wernisaż wystawy niezależnej wytwórni płytowej „Auand Records” wstep wolny
Piero Bittolo Bon, Manlio Maresca i Stefano Tamborino zaliczani są do najbardziej kreatywnych improwizatorów sceny włoskiej. Mamy tu do czynienia z ostrym i prowokującym saksofonem altowym, gitarą, która całkiem efektownie łączy downtown z rockiem z Manual For Errors i eklektyczną perkusję z Hobby Horse. Muzycy spotykają się pod szyldem A.L.T.E.R.C.O. i grają nieprzewidywalnie. W każdej chwili miły, ciepły śródziemnomorski nastrój może zmienić się w ironiczny, postmiejski koszmar, zaś nuda popołudniowych godzin w iskrzącą liryczną abstrakcję.
wstęp wolny
Wszyscy są już zaprzyjaźnieni ze sceną – Wojciech Brzoska od dwudziestu lat występuje na niej jako poeta i połowa duetu Brzoska&Gawroński. Jest autorem ośmiu książek poetyckich. Łukasz Marciniak współtworzył improwizowany duet Makemake i zrealizował dwie płyty „From earth to the moon”, „Something between”. Z kolei Marcin „Cozer” Markiewicz od lat związany jest ze sceną reggae i lideruje zespołowi Konopians.
Efektem tego muzyczno-poetyckiego aliansu jest debiutancka płyta „Brodzenie” wydana właśnie nakładem Fundacji Kaisera Soze z Lublina. Czysta, wertykalna, mocno akcentowana trąbka, eksperymentalna i preparowana gitara, mocny
i wyrazisty głos poetycki. Do tego proszę dodać improwizacyjną swobodę, świetne zgranie, trochę undergroundowy, klubowo-kameralny charakter.
wstęp wolny
27.04 piątek
Kościół Mariacki (Plac E. Szranka, Katowice) godz. 19.30 > Quatuor Machaut (FR)
Polifoniczna Messe de Notre Dame z 1365 roku Guillaume’a Machaut na cztery saksofony? Na zuchwały pomysł, żeby partyturę mszy zapisać na kwartet dęty i otworzyć na improwizację, wpadł Quentin Biardeu. Wespół z Simonem Couratierem, Francisem Lecointem i Gabrielem Lemairem skoncentrował się na eksploracji barw, faktur, tonów, bogactwie harmonii i wrażeń wywołanych przez apoteozę – jak nazwano mszę – XIV wieku. Rezultat przeszedł najśmielsze oczekiwania. Powstało dzieło na styku muzyki sakralnej i spektralnej, oddające ducha przeszłości, a równocześnie na wskroś współczesne.
wstęp wolny
Muzycy pochodzą z podrzymskiej Ostii, natomiast Zu narodziło się w samym Rzymie. W zeszłym roku, na swoje dwudziestolecie, trio wydało 18 płytę w dorobku – „Ihator”. To nietypowe połączenie perkusji, basu, saksofonu i elektroniki, którego efektem jest wyrazista i stale ewoluująca muzyka na pograniczu heavy metalu i noise rocka.
Zu często zaprasza do projektów znanych twórców, takich jak Mats Gustafsson, Buzz Osbourne, Mike Patton, Thurston Moore czy Takemura.
bilety 30 zł i 15 zł
28.04 sobota godz. 12.00 > Manlio Maresca, Piero Bittolo Bon, Stefano Tamborrino + Orkiestra Specjalna dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 6 Specjalnej w Katowicach
Unikalny charakter języka farerskiego (używanego na Wyspach Owczych i, częściowo, w Danii) i wyjątkowy głos, w którym spotyka się północna surowość i solidne muzyczne wykształcenie. Bogate portfolio – od praktyk chóralnych w wieku lat 12, po występy z orkiestrą kameralną i partię solową w operze „Firra” Krtistiana Blaka. Do tego dodajmy niezwykłą wokalną ekspresję, talent literacki i kompozytorski, łatwość adaptacji gatunków muzycznych (jazz, country, folk, rock, trip-hop), skłonność do eksperymentowania i realizacja dwunastu albumów– oto portret Eivør Pálsdóttir.
koncert wyprzedany
Afro jazz beat z Północy. Nikt przed Duńczykami tego nie zrobił, a wielu próbowało, m.in. Stewart Copeland w swoim „Rhythmatist”. Nikt nie połączył zachodnioafrykańskiej muzyki z europejską tradycją w taki sposób, żeby nie wyglądało to na muzyczną antropologię. Duński sekstet nie brzmi jak sekstet afrykański, jest autentyczny, spójny w kreowaniu „globalnej ekspresji”. Jak mówi Gustav Rassmusen, współzałożyciel zespołu – „interesuje ich wyłącznie tworzenie muzyki, dzielenie się muzyką i łączenie ludzi poprzez muzykę”. Debiutancki album „Afro-Fire” i o dwa lata późniejszy „Made in Africa” były wielokrotnie nominowane do duńskiej Grammy.
bilety 30 zł i 15 zł
Można powiedzieć, że formacja gra wyłącznie premierowe utwory. Trzej utalentowani instrumentaliści o różnych temperamentach – Michał Bryndal, Nikola Kołodziejczyk i Maciej Szczyciński, polegają wyłącznie na interakcji, muzycznej intuicji, talencie i czasie rzeczywistym. Stryjo improwizuje od pierwszego do ostatniego taktu, ale nie wychodzi z tego sonorystyczny free jazz, ale solidna, muzyczna narracja.
bilety 20 zł i 10 zł
Amerykańska artystka indyjskiego pochodzenia Ganavyi Doraiswamy specjalizuje się w ożywianiu zapomnianych, tradycyjnych instrumentów: jalatharangam i veenai, katalogowaniu mudr, czyli gestów dłoni, rekontekstualizowaniu abhangów – poezji dewocjonalnej tworzonej przez hinduskich Maharashtrian, a przede wszystkim w muzyce karnatyckiej.
Oprócz tego jest tancerką, performerką i doktorantką interdyscyplinarnego wydziału Harvarda. W ubiegłym roku ukazał się jej debiutancki album „Aikynam:Onnu”. Na festiwalu Ganavya wystąpi w trio z Rajną Swaminathan, specjalistką od gry na mridandze i Pianohooliganem, czyli Piotrem Orzechowskim, prawdziwym enfant terrible polskiej pianistyki jazzowej.
bilety 20 zł i 10 zł
Artur Rimbaud stale inspiruje. W 2015 roku okazały się dwa znaczące muzyczne projekty: „Rimbaud” Mikołaja Trzaski i właśnie „Rimbaud#4” czwórki znakomitych artystów: Georga Ruby’ego, Michaela Pilza, Daniela „D-Flat” Webera i wokalistki Elodie Brochier. Ich wcześniejsza płyta „Deuxieme Bureau” została uznana albumem roku 2011 przez The New York City Jazz Record.
Rimbaud#4 jest częścią większej koncepcji „Instant Composings”, która oznacza ewoluujące żywe kompozycje, żywe muzyczne organizmy. Spodziewajmy się bardzo intensywnych improwizacji, dużej dawki awangardowej poezji, zjawiskowych wokaliz Brochier, śmiałych brzmień klarnetu basowego i preparowanego fortepianu.
bilety 20 zł i 10 zł
30.04 poniedziałek Katowice Miasto Ogrodów, Biuro Dźwięku Katowice
godz. 17.30 > Katowicki Radar Muzyczny: International Jazz Day
Katowice Miasto Ogrodów, sala kameralna
godz. 19.00 > Amir ElSaffar i Hafez Modirzadeh (USA/ IR/ IRN)
Ornette Coleman w wersji bliskowschodniej – tak Jazz Times anonsował duet trębacza Amira Elsafara i saksofonisty tenorowego Hafeza Modirzadeha. A New York Times określił ich muzykę z albumu „Radif Suite” jako zuchwałą polifonię. Spróbujmy sobie bowiem wyobrazić dobry, amerykański jazz spod znaku Colemana i Cherry, w połączeniu z tradycyjnie arabskimi wzorcami melodycznymi – irackim maqam i perskim dastgah.
bilety 20 zł
Zaczęło się od iskry – klasycznego tria w składzie Mats Gustaffson, Johan Berthling i Andreas Werllin. Po wydaniu trzech płyt (z gościnnym udziałem Jimiego O’Rourke’a) trio sięgnęło po bardziej rozbudowany skład i formułę w stylu Sun Ra czy Charlie Haden’s Liberation Orchestra, zapraszając do współpracy niemal trzydziestu muzyków, w tym pięciu wokalistów. Projekt zapłonął na dobre. The Fire Orchestra dzisiaj kojarzona jest z niezwykłą free jazzową i rockową energią, swobodą improwizacji, eksperymentalną elektroniką z okolic noise’u, a nade wszystko z płytami: „Exit”, „Enter”, „Rituals”, które zdeklasowały konkurencję.
bilety 50 zł i 25 zł
Muzeum Śląskie, Kuźnia
godz. 23:59 > BNNT: Konrad Smoleński / Daniel Szwed (PL) + Mats Gustafsson (SWE)
Duet BNNT Konrada Smoleńskiego i Daniela Szweda bardziej niż standardowym zespołem jest grupą artystyczną. Łączą muzykę ze sztukami wizualnymi, działaniami teatralnymi, a nawet aktywnością wydawniczą. Sami twórcy określają swoją praktykę jako „projekt audioperformatywny”. Ich ulubione słowo to soundbombing – BNNT atakuje głównie w przestrzeni miejskiej. Po noisowo-rockowej epce ukazał się wreszcie album „Multiverse”, Wyobraźmy sobie tytuły zaczerpnięte z pism Emila Ciorana i kosmiczną, polirytmiczną wędrówkę po światach równoległych, transowy drone i skondensowaną grę na perkusji.
Koncert duetu uświetni saksofon Matsa Gustafssona.
Bezpłatne wejściówki do odebrania od 9.04 w Punkcie Kontaktowym Miasta Ogrodów (parter); ilość miejsc ograniczona (20 szt.)
1.05 wtorek
Wildbirds & Peacedrums (SWE) – koncert dla osadzonych w Areszcie Śledczym w Katowicach