|
 |
 |
Wystawa Bartosza Kokosińskiego w Małej Przestrzeni katowickiego BWA to druga odsłona cyklu wystawienniczego „Nic nie widać”. Tak jak „Przypadkowe przyjemności” i „Replikantki”, „Nic nie widać” prezentuje młodych, obiecujących artystów i artystki.
Bartosz Kokosiński również zamyka swoje prace w cykle. Artysta należy do krakowskiej grupy Silnia, która – jakkolwiek brzmi to brzydko i jest poniekąd uproszczeniem – działa „zadaniowo”: kolejne wystawy grupy są rezultatem zadań, nad którymi członkowie Silni wspólnie pracują. Być może stąd tendencja Kokosińskiego, aby tworzyć w ramach serii tematycznych.
Wśród podejmowanych przez niego zagadnień na plan pierwszy wysuwa się kwestia specyfiki malarstwa jako medium. Brzmi to akademicko i nudnawo. Jednak malarstwo Kokosińskiego nie jest akademickie, a już najtrudniej powiedzieć, że jest nudne. Kokosiński proponuje prace dowcipne i zadziorne: „Choroby malarstwa” to seria portretów, gdzie na płótnach pojawiły się bąble i wysypki, „Przegięte obrazy” to obrazy namalowane na blejtramach wybrzuszonych do tego stopnia, że wręcz „odklejających się” od ściany. Z kolei „Obrazy pożerające rzeczywistość” – wypukłe do wewnątrz – to instalacje, które zamiast pokazywać martwe natury (jak ma to zazwyczaj miejsce w malarstwie), zasłaniały je i „wchłaniały”.
W BWA Kokosiński pokaże najnowsze płótna. Słowo płótno wcale nie jest tu przenośnią – na wystawie zobaczymy blejtramy, z których bezradnie zwisa materiał. Artysta naciągnął go dość nonszalancko i – zgodnie z tytułem wystawy – przekonuje, że niektóre obrazy nie chcą być namalowane.
tekst: Łukasz Białkowski
„Niektóre obrazy nie chcą być namalowane” – Bartosz Kokosiński, w ramach cyklu Nic nie widać w Małej Przestrzeni Galerii BWA. Wernisaż 8.07, godz. 19.00. Wystawa potrwa do 31.07.
22.07, godz. 15.00 > spotkanie z Bartoszem Kokosińskim poprowadzi kuratorka projektu, Marta Lisok
|
 |
 |
|
 |

|
 |
|