KOMENTARZE:2004-08-20 19:54
tak mało postów !!
po taakim koncercie!
- no to kopiujętu co napisałem ddo kogoś na temat tej imprezy:
byłem na zachwycającym koncercie.. grała DONNA REGINA
..mniam mniam .. co za dźwięki.. regina jansen bo tak się nazywała liderka i frontgerl
{hehe no bo frontmenem to jej nazwać raczej nie mogę ;) } zaśpiewała w sposób naprawdę piekny i cudownie ulotny..
no a wogóle to powiem ci, że od dawna nie widziałem w jednym miejscu {jednej osobie} tyle kobiecej elegancji,
wysmakowania i gracji..
cholera, jakbym to miał określić jednym zdaniem to coś jak : pomiędzy ziemią a niebem..
ziemią były te podkłady z syntezatora , perkusja , bas , klawisze i przeszkadzajki a niebem .. na pewno ta żywa gitarka ..
no a pani regina była gdzieś pomiędzy.. i raz podchodziła nad ziemię a zaraz potem wznosiła się ponad chmury..
zagrali perfekcyjnie.. szkoda tylko, że całkiem nie zgaszono świateł.. zrobiło by się wtedy jeszcze baaardziej magicznie..
naprawdę piękny koncert..
troszkę mi się to skojarzyło z nico .. no bo regina to niemka i ma z tej okazji (tak jak własnie miała nico -choć to zupełnie inny głos ) dość szczególny sposób śpiewania po angielsku :).. ale naprawdę było świetnie :)
no i trochę oczywiście przypominało mi to moją ulubioną stinę nordenstam :)
ale doprawdy .. materiał był wyjątkowo świerzy i wyjątkowo indywidualny
aż miło coś takiego odkryć :)
ja wiem.. z płyty to brzmi to trochę dziwnie - hermetycznie.. ale na żywo :) to zupełnie co innego .. oj zupełnie! "
joł! dzeta2004-04-28 16:50bylo pysznie! settembrini
SKOMENTUJ:
|
 |
|